poniedziałek, 3 sierpnia 2015

I TRY AGAIN

Który to już raz? Nie pytajcie, nikt nie jest w stanie tego policzyć.
Zderzyłam się z rzeczywistością, w której znajomość języka jest nieodzowna, potrzebna jak....tlen! I ja to czuję! Wciąż stykam się z ludźmi, miejscami, wydarzeniami w internecie - gdzie język angielski jest podstawą! Moje ubóstwo językowe bardzo mnie ogranicza!
Startuję, żeby to zmienić!
Zgłębiłam opisy kilku metod, które dalekie są od wkuwania słówek i analiz gramatycznych. I to mnie pociesza - znaczy można inaczej?
Wszelkie porady, mile widziane!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz