czwartek, 28 marca 2013

THNINKING IN ENGLISH

Uwielbiam tę książkę Leona Leszka Szkutnika. Czytam ją jak ... tomik poezji albo wynurzenia filozoficzne! Aż chce się recytować poszczególne fragmenty, tyle w nich uczucia, wrażeń, dramatu, mocnych słów! Recytować oczywiście, IN ENGLISH! A to ważne!
I like the book!!!
Moja jest wersją old-timerową, bo z kasetą magnetofonową. Teraz są takie z płytami. Myślenie po angielsku... byłoby dobrze poczuć takie doświadczenie! :)
Zacytuję fragmenty:

TOMORROW?
Life
is glamorous.
It is
glamorous today.
Tomorrow?
Tomorrow
is
abstraction.

TO SEE THE SKY
To exist
means
to keep
your head
above the surface
of the world
for a couple
of seconds
at least
to see the sky
in
its
true
perspective.
                                            L.L. Szkutnik "Myślenie po angielsku", Prószyński i S-ka, Warszawa 2003

poniedziałek, 11 marca 2013

THE LETTER

Czy ktoś jeszcze zagląda na bloga? :)
Jestem zawalona robotą! I to mnie przeraża, jednak widzę już światełko w tunelu! Będzie lepiej! I believe it!
Poniżej prezentuję list, który otrzymałam od Dyrekcji Biblioteki Pedagogicznej w Toruniu.

Droga Pani Alicjo,
      w imieniu własnym i moich Współpracowników z Biblioteki Pedagogicznej im. gen. bryg. prof. Elżbiety Zawackiej w Toruniu, którzy aktywnie włączyli się w organizację e-learningowego kursu języka angielskiego dla bibliotekarzy, a przede wszystkim w imieniu Uczestników i Absolwentów tego kursu gratuluję Pani inwencji, humoru, dystansu do świata i do siebie oraz wytrwałości i pomysłowości w pisaniu bloga.
     Jestem pewna, że wszystkich nas zżera zazdrość, że tylko Pani - jak na Alicję przystało - odważyła się przeżyć przygody w krainie, gdzie mówią po angielsku! Co nie jest proste, a zabawne być może!
     Zaczęła Pani swoją pełną przygód wędrówkę w sobotę 22 września 2012 r. na platformie w Warmińsko-Mazurskiej Bibliotece Pedagogicznej w Elblągu, a już 11 października zmuszono Panią do przesiadki na serwer w Toruniu. Cieszymy się, że Pani wędrówka ma dzisiaj swój całkiem realny wymiar w Toruniu, w gronie anglojęzycznych bibliotekarzy z całej Polski.
   Dziękujemy za bloga i życzymy Pani wielu kolejnych przygód w różnych, ale zawsze ciekawych krainach rzeczywistych i wirtualnych.

Taki list to dzieło! Ciepło mi się robi na sercu, kiedy czytam słowo po słowie. Ja zawsze chciałam być tą Alicją, która ma dystans do świata i siebie! Tak! Okazuje się, że niektórzy uważają, że ja MAM ten dystans! Ufff, co za ulga! Zawsze mnie interesuje, jak inni mnie postrzegają, a tu taki POZYTYW :)
Lubię blogi! Mój stary artystyczny blog czeka na swojego następcę, który ... wkrótce się zapełni przemyśleniami, obrazami, refleksjami. Tylko jeszcze chwilę, jeszcze kilka dni i się ogarnę! :) Tak myślę :)
Przesiadki też lubię!
Zatem zapraszam, kto ma ochotę na podróż do wirtualnej krainy, która jest odbiciem rzeczywistej krainy mojej wyobraźni..... www.przenikanie.blog.onet.pl